piątek, 19 czerwca 2015

25. Oceny koali

Hej ^.^
Przeżyłam, Pinkiamena mnie nie przerobiła na babeczki i jestem z ocenami koali!
Dobra, jedziemy bez zbędnego gadania.


nie jest ich specjalnie dużo Jest ich mało, a takie fajne są :(


Pierwsza Kołala. Cudna jest <3
Oczy: Zieloonee, zielone frugooo! 10/10
Kolor: Uszy fajne, wszystko fajne, tylko mi tu ten żółty brzuch nie pasuje :/  8/10
Razem: 9/10


Standard.
Oczy: Niebieskie! 10/10
Kolor: Fajnie, że naturalny. Te pazurki mnie uwiodły :3  10/10
Razem: 10/10. Nie mam się do czego przyczepić, buuu :(


Te kolory w realu są ładniejsze.
Oczy: Kocham zielone, a jak mówiłam, w realu mają ładniejszy odcień. 10/10
Kolor: Super. 10/10
Razem 10/10. To było wiadome. Jestem taka przewidywalna Jedziemy dalej *niewinny uśmieszek*


Różowa koala? Wtf?!
Oczy: Niebieskie, ale nie takie jak u drugiej. 9/10
Kolor: Byłby nawet - nawet, gdyby nie to, że koale nie są różowe. 7/10
Razem: 8/10. Nie jest źle.


Trzymajcie mnie...
Oczy: 9/10
Kolor: Fioletowa koala? No ale odcień ładny, nie zaprzeczę. Czemu te uszy kojarzą mi się z Nyan Catem? xD 7/10
Razem: 8/10. Spodziewałam się gorszej oceny...


Szlag by to trafił, NIE ZNAJDUJĘ ZDJĘCIA! Sorki...
To ta z Blind Bagów.
Oczy: Niebieskie, ale takie wykrzywione jakieś. 7,5/10
Kolor: Przecież to jest nudne jak cholera. 5/10
Razem: 6/10. Czy to moja wina, że większość BB to klapa?



Yyyp... OK?
Oczy: Dziwne jakieś. 6/10
Kolor: Jedno wielkie WTF. Co to jest, ludzie, co to jest? 5/10
Razem: 5,5/10. Sorki, koalko, ale DZIWNA JESTEŚ!



Mommy and Baby. Po prostu cudo^^
Oczy: Przecudne. 10/10
Kolor: Co z tego że nierealny, te odcienie są super! 10/10
Razem: 10/10. Na bank ją kupię :3



Musiałam przycinać, doceńcie to xD
Oczy: No, słodkie, chociaż za jasne. 8/10
Kolor: Baby są zawsze za jasne T.T 7/10
Razem: Niech ci będzie, 8/10
Przypominam sobie nauczyciela dającego wyższą średnią. ,,Niech ci będzie, masz to 4'' xD



Fluffy :3
Oczy: Kojarzą mi się z Rarity. 10/10 :3
Kolor: Te uszy wszystko psują T.T 7/10
Razem: 8,5/10. Wow...



Omg, ludzie ratujcie...
Oczy: To jest przemaskarowana blachara z fioletowymi refleksami. Z FIOLETOWYMI  T.T  3/10
Kolor: To jest: a) nudne  b) oczobijne. 3/10
Razem: 3/10. Fatalnie...


To tyle. Bosz, jak ja się męczyłam z tym postem  -.-''
Za tydzień jest koniec szkoły, wyobrażacie to sobie? Yeee, nareszcie :D
Baj baj, jestem wykończona -.-












wtorek, 31 marca 2015

24. Mam Angelinę! + zwiastun serialu

Hej ludziska!
(Taki mój OC, mam ich tysiące)

No więc (biedna pani od polaka xD) weszłam sobie niedawno na allegro, przeglądam lps, a tu...

BOSZ.

Shorthair #318 (znany jako Angelina) za... 35 zł! Jak na nią to niska cena, a nie mogłam nie kupić. Marzyłam o niej. jeszcze zanim obejrzałam Popular, zobaczyłam ją na Nicole i stwierdziłam, że muszę ją mieć. Ta kolorystyka, te oczy, i jeszcze to, że jest fuzzy... Miałam ją nazwać Siamese, ale po obejrzeniu Popular tak się przyzwyczaiłam do Angeliny, że nie mogłam jej nazwać inaczej.
Po prostu ją uwielbiam <3

Ma 17 lat. Jest ambitna i uparta. Ma w nosie popularność. Nieźle się uczy, jednak nie jest kujonem. Ma sporo przyjaciół, ale tych bliskich tylko kilka. Jest przyjacielska, ale jak się wkurzy, całe miasto się trzęsie. xD
Często po szkole wychodzi gdzieś z przyjaciółmi. Ayumi jest jej kuzynką, jednak nie mają bliskich kontaktów. Angelina jest zawsze sobą i nie obchodzi jej, co inni o niej myślą.

To tyle o Angelinie, przejdźmy do serialu!
Mam nadzieję, że się podoba i tak, kręcę po angielsku :3
Pomysł wpadł mi do głowy niedawno, podczas słuchania covera Radioactive.
Wiem, wiem, dźwięk jest katastrofalny. Nie moja wina, że mam taki badziewny aparat >:(

Dobra, żegnam. Idę słuchać muzyki :D


środa, 11 lutego 2015

23. I returned, nowe lps i wspomnienia o Pipsqueak

Hej.
(Gdyby ktoś się nie doczytał: ,,My night is beautiful no matter what they say'')


Wróciłam. Strasznie długo nie pisałam. Wściekajcie się na mnie, wyzywajcie mnie w komentarzach. Proszę bardzo.

Szczerze mówiąc, miałam skończyć z blogiem, pisanie przestało mi sprawiać taką radość, jednak stare notki na innych blogach w końcu mnie zmotywowały do napisania czegoś. Spróbuję znowu pisać, może po pewnym czasie ta radość z pisania bloga powróci. I jestem. piszę. Zadowoleni?  :')
Bo ja tak :3

W tym czasie gdy nie było mnie na blogu, uzbierało się parę nowych lps. Zacznijmy od mikołajkowych.

(To ten po lewej. Zdjęcie nie jest moje.)
Imię i nazwisko: Valery Siberian
Wiek: 16 lat
Rodzina: bracia Tornado i Jake
Charakter: przyjacielska, śmiała, odważna, wręcz brawurowa. Przyjaźni się z chłopakami równie dobrze co z dziewczynami, szaleje i wydurnia się z braćmi, jednak łatwo wpada w dwie rzeczy: kłopoty i konflikty. 
Historia: Husky spędzają wczesne dzieciństwo w dziczy, Valery nie jest wyjątkiem. Niektóre tam zostają na zawsze, niektóre wprowadzają się do miast. Ona wprowadziła się do Lps Green w wieku 13 lat z braćmi. Kiedy Jake skończył 18 lat, mogli zacząć własne życie.

Imię i nazwisko: Jake Siberian
Wiek: 18 lat (Uwaga! Żeby było jasne, mimo to nadal zachowuje się jak 16-latek.)
Rodzina: Valery i Tornado
Charakter: Świrnięty, jak jego brat. Jest gamerem. Podczas grania wrzeszczy, śmieje się i komentuje grę na głos. Uwielbia rocka i ciągle go słucha. Kumpluje się z Szarikiem, a to jest plus xD


Oprócz nich dostałam na wigilię ten zestaw:
Króliczek Spring, żaba Green i panda Bounty.
I te dodatki - cudo! Jennifer będzie miała z czym śpiewać :D


Odpowiadam na pytanie: o co chodzi w tytule? Wspomnienia o Pipsqueak? Jakiej Pipsqueak? Co to w ogóle za imię? 
Pipsqueak to mój chomik, który niedawno odszedł przez tęczowy most... I tak żyła (to samiczka) długo...
Oto ona na mojej poduszce. Śliczna, prawda?

Tu w zabawkowym warzywniaku :')
Była niezwykle ruchliwa i ciekawska. Wszędzie właziła.

Kochała też jabłka :)

Jednym słowem: Pipsqueak była super i żałuję że nie mogła pobyć ze mną trochę dłużej...

Dobra, kończę. Internety na mnie czekają xD
Bye!
Applebloom